Tworząc w ostatniej chwili playlistę na sylwestrową imprezę nie zapomnijcie dorzucić parę rytmicznych/ lekko fazowych kawałków. Ja proponuję Chromeo czyli elektrofunkowy duet z Montrealu. Och tak, znowu Kanada :D
Chromeo to dość specyficzny duet, bowiem panowie lubią podkreślać oryginalność swojej przyjaźni - jeden dżentelmen jest Arabem, a drugi Żydem. Jak widać wszystko jest możliwe... zwłaszcza na kanadyjskiej ziemi.
Panowie mają również słabość do kobiecych nóg, wystarczy spojrzeć na zdjęcie obok lub obejrzeć jeden z teledysków, na które również polecam rzucić okiem... nie tylko ze względu na nogi ;)
Żeby było bardziej elektrofunkowo, Chromeo używa cudeńka zwanego talk box (nie mam pojęcia jak to się nazywa po polsku), ale mówiąc krótko, jest to instrument z rurką, który zniekształca głos/dźwięk. Jest to niewątpliwie znak rozpoznawczy Kanadyjczyków, który wydaję mi się, możemy usłyszeć w każdej ich piosence.
Jakby komuś było mało, to załączam linki do Bonafied Lovin oraz pierwszej piosenki Chromeo jaką usłyszałam, czyli Needy girl ~ You're a needy girl, and you want my world. ;)
Z okazji Nowego Roku 2014 życzę Wam
mnóstwa dobrej muzyki i koncertów,
żeby postanowienia noworoczne nie pozostały tylko na papierze,
dużo szczęścia i radości
oraz ...
żeby jutro główka za bardzo nie bolała ;)
Dżoana