środa, 9 kwietnia 2014

Szkocka fuzja smaków

Zostawiamy sentymenty w tyle i dziś pobujamy się w rytmach reggae. Przyznam się, że miałam "mały" problem w podjęciu decyzji, o kim napisać ten post, bo w końcu nie chcę być posądzona o jakiś tam ruch feministyczny. Zapewne większość z Was zdążyła już zauważyć, że płeć piękna zdecydowanie zdominowała mojego bloga... cóż, panowie musicie się bardziej postarać, bo jestem wybredna. ;)

W prawdzie, dzisiaj napiszę parę słów o artyście, który pochodzi ze Szkocji... a Szkocja = kilt, więc w sumie znowu można by stwierdzić, że... dobra nie ważne, bo teraz to mi się jakiś dżenderyzm na bloga chcę wkraść i zaraz ten post zamieni się w pracę magisterską.

Wracając do tematu, Finley Quaye pochodzi z muzycznej rodziny, która od pokoleń preferowała jazzowe klimaty. W utworach Finleya również możemy znaleźć elementy jazzu, a także indie, rocka, czy wcześniej już wspomnianego reggae. W ogóle co za paradoks... śpiewać reggae i pochodzić z zimnego Edynburga. Jeśli ktoś oglądał serial Życie na fali (ang. The O.C.) i ma dobrą pamięć do piosenek, to może skojarzyć utwór "Dice". Właśnie wtedy, po zauroczeniu się tą piosenką, dokładniej zaczęłam się przyglądać twórczości Finleya. Utwór jest bardzo przyjemny dla ucha i dobrze się go śpiewa (tak, przetestowałam).


Może pierwsza piosenka nie miała za zbyt wiele wspólnego z reggae, dlatego teraz będzie coś bardziej adekwatnego do tematu. Boba Marleya przestawiać chyba nie muszę. Reggae z Jamajki w 100%, bez żadnych domieszek. Cóż, przebój Marleya z lat 70-tych "Sun is shining" Finley Quaye zrobił po swojemu. Zmienił tytuł na "Sunday shining", zmienił trochę tekst, ale przede wszystkim, dodał bardzo dużo pozytywnej energii. Taki tam funkowy beat. (PS ten kawałek też się dobrze śpiewa.).


Jakby ktoś był zainteresowany słodkim deserem, to polecam również "Your love gets sweeter"... piosenka ma już 17 lat, wow.

4 komentarze:

  1. Dobrze, że nie napisałaś "pogibiemy" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje słowotwórstwo nie zna granic ^^ (gibaliśmy się niedawno, teraz było bujanie, wolę nie wiedzieć co przyniesie przyszłość haha)

      Usuń
  2. a, i (oczywiście za pierwszym razem zapomniałam :D) coraz bardziej finezyjne masz tytuły pościkow :D :*

    OdpowiedzUsuń