środa, 9 lipca 2014

Heavy with rhythm

The Heavy to zespół, który lubi namieszać. Jak prawdziwi szefowie kuchni nie boją się mieszać smaków, w tym wypadku stylów muzycznych. Jest rock, jest indie, rap, soul, funk... w sumie jeszcze trochę by mi zeszło z wymienianiem. Jednak to co chyba lubię najbardziej to to, że ich muzyka przypomina soundtracki filmów blaxploitation. Dlatego pewnie z taką łatwością zyskali popularność. Niektórzy z Was mogli słyszeć ich utwory w reklamach, serialach (ze trzy linijki by mi zeszło, jakbym zaczęła wyliczać), grach komputerowych i filmach. 


Jak na razie możemy się zasłuchiwać w trzech albumach Anglików. Ciekawie brzmiące gitary, perkusja przypominająca przemarsz wojsk, świetnie wpasowane smyczki, to tylko niektóre z moich ulubionych elementów, jakie stosuje The Heavy w swoich utworach. Lubię po prostu jak ktoś nie boi się użyć więcej instrumentów niż dwa czy trzy. Koniec gadania, czas na słuchanie! Zacznijmy od piosenki z genialnym intro, po którym następuje genialny rytm. 


Nie ma co się rozpisywać z kawalkiem "How You Like Me Now", bo odczucia podobne jak z utworem powyżej. Dodać mogę jedynie - kocham trąbki! 


Wcześniejsze kawałki pochodziły z płyty The House That Dirt Built,  natomiast na deser mam dla Was coś wolniejszego, z ostatniego albumu. Jak widać i tutaj Anglicy ukradli różdżkę od Harrego Pottera i stworzyli bardzo płynny kawałek, w który wsłuchuję się od ostatnich 10 minut... nie zapowiada się żebym jakoś szybko przestała.


3 komentarze:

  1. Baaardzo ich lubię. Ostatnia płyta rewelacyjna - skończyła na 7. miejscu mojego podsumowania płyt 2012 roku :)
    "What Makes a Good Man?" to mój faworyt od nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatni album też należy do moich faworytów :)

      Usuń