wtorek, 20 maja 2014

Summerish pop vibe

Ciepło się zrobiło, więc i coś rytmicznego i lekkiego powinno się w słuchawkach znaleźć. Dlatego dziś proponuję zakosztować muzyki popularnej aka pop aka ulubiony gatunek muzyczny większości stacji radiowych. Pop chyba najłatwiej wpada w ucho...cóż nie moje, ale jestem wyrozumiałym człowiekiem (chyba ;D). Na co dzień pop wydaje mi się zbyt słodki, a w końcu powinnam unikać cukru, więc wolę sobie dodatkowo nie słodzić. Jednak przy ładnej pogodzie, człowiek cieszy się słońcem, ma ochotę spędzać czas na świeżym powietrzu (krakowski smog pozdrawia wszystkich czytających ten post), więc nawet jakaś wesoła pop'owa melodyjka w głośnikach nie zaszkodzi. Nie przedłużając, dziś posłuchamy amerykańskiego muzyka o kubańskich korzeniach, czyli Cris Cab.
Powiedziałam muzyka pop, a tak naprawdę mamy tutaj do czynienia z fusion, bo w muzyce jaką tworzy Cris, przeplatają się elementy zarówno soulu, jak i reggae. Na początek, żebyście się wczuli, proponuję kawałek "Loves Me Not" z najnowszego albumu Crisa.


Cris w wieku pięciu lat ubłagał rodziców i dostał swoją pierwszą gitarę. Trochę wstyd się przyznać, ale ja w wieku pięciu lat mogłam jedynie się pochwalić talentem, jakim było rozbrajanie ludzi uśmiechem... cóż. Dziesięć lat później, Cris miał pierwszą sesję w studiu nagraniowym. Pierwszych demo słuchał sam Pharrell Williams, jednak podobno to jeszcze nie było to. Minęło parę lat i Cris zaraził ludzi swoim optymizmem. Stworzył sporo coverów, które przykuły uwagę publiki. Również ponowne spotkanie z Williamsem okazało się bardziej owocne. Obecnie 21-letni Cris nagrał piosenki m.in z Wyclef Jean, Big Sean, Mike Posner czy z wcześniej wspomnianym Williamsem. Ich wspólny utwór "Liar Liar" z 2013 roku, jest przyjemny, pachnie latem i z łatwością wpada w ucho.


A na deser cover, bo dawno żadnych nie było. Jedna z najbardziej wakacyjnych piosenek, czyli "Pumped Up Kicks" w trochę innej aranżacji, ale wciąż bardzo optymistycznej, z nutą soulu i reggae w powietrzu. A teraz słuchawki na uszy i na spacer. No już, już! ( chyba, że czytacie tego posta o 3 w nocy, wtedy nie musicie ;)).

2 komentarze:

  1. Czytasz mi chyba w myślach, bo dzisiaj rano właśnie szukałam czegoś nowego, świeższego. Upał wystarczająco mnie wgniata w ziemię, nie potrzebuję się dobijać muzyką. Ale to chyba jeszcze nie to, bardziej kupił mnie Twój soundcloud, czekam na jakieś plejki. Chociaż przyznaję, że z Pumped Up Kicks z rytmem reagge mnie oczarował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety na plejki będziesz musiała trochę poczekać, ale obiecuję, że kiedyś powstaną :)
      Ale dziękuję za miłe słowa.

      Usuń